piątek, 29 lipca 2016

Tak blisko

Koniec trzeciego etapu diety odchudzającej z Limveną zbliża się wielkimi krokami. Waga stoi na 59 kilogramach, nie chcę już tracić więcej, teraz zamierzam utrzymywać tę wagę i skupiam się na wyrobieniu ładnych nóg, brzucha i oczywiście pupy J

Spędzam godziny wybierając zestaw odpowiednich dla mnie ćwiczeń. Jestem podekscytowana tym, że tak dobrze mi poszło, że jestem o krok od osiągnięcia mojego celu.

Mój synek widzi we mnie bohaterkę, były mąż żałuje straty, na nowy mężczyzna w moim życiu rozpala we mnie uczucia o jakich zapomniałam.

Nie sądziłam, że dieta z Limveną wpłynie na moje życie łóżkowe. Jest cudownie. Wiele z Was, może uważać, że działam za szybko, jednak jestem tylko kobietą, która przez 10 lat samotnie wychowywała dziecko, a teraz przeżywam najlepsze chwile swojego życia na nowo.

Wreszcie cieszę się każdym dniem, przyjemność sprawiają mi najmniejsze drobnostki. I tak, to dzieło Limveny, dzięki której zaczęła się moja cała przygoda z odchudzaniem.

Wiem, że się powtarzam, ale będę to robić ciągle! Warto odchudzać się z Limveną, żeby zacząć żyć na nowo! Jednym z moich zamierzeń była pomoc, chociaż jednej osobie z nadwagą. Chcę to zrobić, chcę chociaż jedną z Was przekonać do tego, że czasem warto coś poświęcić, aby życie na nowo stało się przyjemnością!

randki
Wideofilmowanie Katowice
bramy przemysłowe
preparat na cellulit
słodycze reklamowe